![translation](https://cdn.durumis.com/common/trans.png)
To jest post przetłumaczony przez AI.
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- Inwestowanie to walka z niepewnością przyszłości, a ponieważ wyniki są niepewne, konieczne jest zastosowanie dywersyfikacji w celu zapewnienia wystarczającej liczby prób, aby prawdopodobieństwo mogło się zamanifestować.
- Aby zwiększyć szanse na sukces w inwestowaniu, należy unikać ulegania opinii większości, być surowym wobec wyników, a zwłaszcza wobec porażek, należy je chłodno analizować i wyciągać wnioski.
- W perspektywie długoterminowej, utrzymanie ponad 50% szans na sukces i skuteczne zarządzanie ryzykiem pozwala na budowanie zysków. Ważne jest, aby stale próbować pomysłów o asymetrycznej strukturze zysków, czyli z dużym potencjałem wzrostu i niewielkim ryzykiem spadku.
Jak w większości aspektów ludzkiego życia, tak i w przypadku inwestowania, walczymy z niepewnością przyszłości. Dlatego też, nawet jeśli jesteśmy pewni siebie, nie jesteśmy bogami i nie możemy zagwarantować wyników, a jedynie możemy mówić o prawdopodobieństwach.
Jeśli długoterminowe inwestowanie ma na celu uniknięcie konieczności dopasowywania się do sytuacji rynkowej, to dywersyfikacja ma na celu zapewnienie wystarczającej liczby prób, aby prawdopodobieństwo mogło się zmaterializować. Nawet jeśli to konkretne inwestowanie miało 99% szans na sukces, a to 1% pechowo przytrafiło się właśnie teraz, a my postawiliśmy na to wszystko – co by się stało? Po prostu zostalibyśmy wyrzuceni z rynku. Aby uniknąć takiego ryzyka, stosujemy dywersyfikację, ale nie oznacza to, że bezmyślnie zwiększamy liczbę inwestycji. W przeciwnym razie byłoby to niczym innym jak inwestowanie w indeks, a nawet mniej efektywne ze względu na marnowanie czasu i zasobów. Dlatego też należy dywersyfikować w ramach możliwości znalezienia alfa.
Jak więc zwiększyć swoje szanse na sukces w inwestowaniu? Istnieje wiele sposobów, ale z punktu widzenia mentalności inwestycyjnej, należy: 1) unikać ulegania poglądom większości i 2) być wymagającym w stosunku do wyników.
1) Nie ulegaj poglądom większości.
Jako istoty społeczne, ludzie nieustannie wchodzą w interakcje z innymi i chcą słuchać ich opinii. Jest to wrodzona cecha, więc nie można jej oceniać jako dobrej lub złej, ale problem polega na tym, że często ten sam schemat powtarza się w inwestycjach, a to zazwyczaj prowadzi do niepożądanych rezultatów.
Istnieją osoby, które są niespokojne i niepewne swoich decyzji, więc pytają wielu ludzi i chcą podążać za większością. To nigdy nie jest dobre. Większość ludzi ma tendencję do widzenia tylko tego, co chce widzieć, a w inwestowaniu chcą widzieć fakty sprzyjające ich pozycji. Jeśli mamy długą pozycję, świat wydaje się piękny, ale jeśli mamy krótką pozycję, wszystko wygląda tak, jakby miało się zaraz zawalić. Z powodu takiej selektywnej percepcji, wynikającej z tendencji większości do wybierania tylko tego, co im odpowiada, poglądy większości rzadko są słuszne, a często prowadzą do dużych błędów. Jeśli większość uważa, że rynek jest dobry, oznacza to, że większość ma długie pozycje, ale kto wtedy będzie otwierał nowe długie pozycje? Jeśli nie ma już kupujących, jedyną możliwością jest spadek.
Kolejnym problemem związanym z uleganiem poglądom większości jest to, że wynik jest przeciętny. Poglądy większości z konieczności zbliżają się do średniego poziomu grupy, a to oznacza, że stajemy się po prostu przeciętnymi inwestorami. Wspominałem o tym wcześniej, ale jednym z moich głównych hobby jest go. W go istnieje coś takiego jak "go handicap", w którym gracze o różnych poziomach umiejętności mogą grać ze sobą, a słabszy gracz zaczyna grę z pewną liczbą dodatkowych kamieni. Zazwyczaj liczba graczy na wysokim poziomie jest mała, a liczba graczy na niższym poziomie jest duża, więc wielu patrzy z perspektywy gracza na niższym poziomie, ale gdyby 10 graczy na niższym poziomie wspólnie zdecydowało, że zmierzą się z 1 graczem na wyższym poziomie, czy mieliby przewagę? Nie. Nawet jeśli 10 graczy na niższym poziomie się porozumie, ich decyzja będzie nadal na poziomie gracza na niższym poziomie.
Aby przejść z poziomu niższego do wyższego, trzeba najpierw samodzielnie dokonać trudnych wysiłków, a grupa, której szukamy porady, musi być znacznie lepsza od nas. Nie ma sensu szukać pomocy u grupy, która nie została zweryfikowana. Inteligencja zbiorowa ma sens tylko wtedy, gdy grupa jest wiarygodna.
2) Bądź wymagający w stosunku do wyników.
Inwestowanie polega na walce z wieloma przyszłymi niepewnościami, dlatego możemy jedynie mówić o prawdopodobieństwach. Nawet najlepsi eksperci nie mogą wygrywać z każdym pomysłem. Dlatego wszyscy inwestorzy muszą być gotowi na otrzymywanie wyników, które są mieszaniną sukcesów i porażek, ale muszą być surowi w stosunku do swoich wyników.
Oznacza to, że sukces należy uznać za wynik szczęścia i należy pamiętać, że ten sam pomysł mógłby zakończyć się porażką, gdyby nie było szczęścia. Problem w tym, że istnieją osoby, które myślą o porażkach w ten sam sposób, co jest nie do zaakceptowania. Po porażce należy przeanalizować każdy szczegół, aby zrozumieć, jakie czynniki miały wpływ na wynik, a następnie dokładnie przeanalizować swoje błędy i wyciągnąć z nich wnioski. Jeśli przypisujemy porażkę wyłącznie pecha, będziemy popełniać te same błędy w przyszłości.
Niektórzy uważają, że po długim czasie spędzonym w branży inwestycyjnej i zdobyciu doświadczenia i wiedzy, staną się o wiele lepszymi inwestorami niż początkujący, ale tak nie jest. Czynniki wpływające na wynik inwestycji to nie tylko wiedza i doświadczenie, ale także wiele innych rzeczy, z których wiele jest bliskich wrodzonym cechom, które trudno zmienić. Szczególnie trudno jest zmienić je po osiągnięciu dorosłości. Dlatego też, jeśli chcesz się choć trochę poprawić, musisz naprawdę zmobilizować się i walczyć.
W rzeczywistości, z długoterminowej perspektywy, wystarczy, że wskaźnik sukcesów będzie przekraczał 50%, a przy dobrym zarządzaniu ryzykiem będziemy mogli nadal zwiększać zyski. Co więcej, ważniejsze niż zwykły wskaźnik sukcesów jest to, aby stale próbować nowych pomysłów o niesymetrycznej strukturze zysków, gdzie zyski są duże, a straty małe. Niemniej jednak, bardzo trudno jest zwiększyć wskaźnik sukcesów z 60% do 65% lub 70%. Tylko niewielka grupa osób, która nie poddaje się presji opinii publicznej i nie jest zbyt łagodna dla siebie, będzie mogła stopniowo zwiększać swój wskaźnik sukcesów.