고집스런가치투자

Jak zwiększyć szansę na sukces inwestycji: 1) Nie daj się ponieść opinii większości, 2) Bądź surowy w ocenie wyników

  • Język oryginalny: Koreański
  • Kraj: Wszystkie krajecountry-flag
  • Inne

Utworzono: 2024-04-03

Utworzono: 2024-04-03 11:55

Jak w większości aspektów ludzkiego życia, a zwłaszcza w przypadku inwestycji, mamy do czynienia z walką z przyszłą niepewnością. Dlatego też, nawet jeśli jesteśmy pewni swoich decyzji, nie będąc Bogiem, nie możemy zagwarantować wyniku, a jedynie mówić o prawdopodobieństwie.


Jeśli powodem długoterminowych inwestycji jest niemożność przewidywania koniunktury rynkowej, to dywersyfikacja portfela służy zapewnieniu wystarczającej liczby prób, aby prawdopodobieństwo mogło się zmaterializować.Nawet jeśli dana inwestycja miała 99% szans powodzenia, a to 1% pechowo właśnie nas spotkało, a my postawiliśmy na nią wszystko, co się stanie? Po prostu wypadniemy z gry rynkowej. Aby uniknąć takiego ryzyka, stosuje się dywersyfikację portfela, ale nie oznacza to, że bezmyślnie zwiększamy liczbę instrumentów inwestycyjnych, bo to nie różni się zbytnio od inwestowania w indeksy. Wręcz przeciwnie, jest to nieefektywne, ponieważ pochłania dużo czasu i zasobów. Dlatego dywersyfikacja powinna być prowadzona w ramach możliwości znalezienia alfy (alfa).


Jak zatem zwiększyć szanse powodzenia inwestycji? Istnieje wiele sposobów, ale jeśli podejdziemy do tego z perspektywy mentalności inwestycyjnej, to kluczowe są dwa aspekty: 1) Nie dawać się ponieść opiniom większości i 2) Być surowym wobec wyników.


1) Nie dawać się ponieść opiniom większości.


Jako istoty społeczne, ludzie zazwyczaj nieustannie komunikują się z innymi, słuchając ich opinii. Jest to wrodzona cecha, której nie można oceniać jako dobrej lub złej, ale problem pojawia się, gdy ta sama tendencja przenosi się na inwestycje, co zazwyczaj prowadzi do niepożądanych skutków.


Niektórzy ludzie, czując się niepewnie i brak wiary we własne decyzje, pytają wielu osób i próbują postępować zgodnie z opinią większości, co jest całkowicie niewłaściwe. Dzieje się tak, ponieważ większość ludzi ma tendencję do widzenia tylko tego, co chcą zobaczyć, a w przypadku inwestycji chodzi o informacje sprzyjające ich pozycji.Jeśli zajmujemy długą pozycję (long position), świat wydaje się piękny, ale gdy mamy krótką pozycję (short position), wydaje się, że wszystko zaraz się zawali. Ze względu na taką tendencję do wybiórczego przyjmowania informacji, opinie większości rzadko kiedy są trafne, a często wręcz okazują się błędne. Jeśli większość uważa, że rynek jest dobry, oznacza to, że większość ma długie pozycje, ale kto kupi akcje, aby je utrzymać? Jeśli nie ma już kto kupować, jedyne co pozostaje to spadek cen.


Innym problemem związanym z podporządkowywaniem się opiniom większości jest to, że ostateczny wynik jest na poziomie średnim. Opinia większości z konieczności zbliża się do średniej poziomu danej grupy, co oznacza, że stajemy się przeciętnymi inwestorami.Wspominałem o tym wcześniej, ale jednym z moich głównych hobby jest Go (Baduk). W Go istnieje coś takiego jak handicap, w którym gracze o różnym poziomie umiejętności mogą ze sobą rywalizować, a gracz o niższym poziomie otrzymuje na początku kilka dodatkowych kamieni. Zazwyczaj jest tak, że silnych graczy jest mniej, a słabych więcej, więc perspektywa słabszych graczy jest częściej reprezentowana. Ale czy jeśli 10 słabych graczy się ze sobą poradzi, to będą mieli przewagę nad jednym silnym graczem? Nie. Nawet jeśli 10 słabych graczy się poradzi, to i tak osiągną poziom słabych graczy.


Aby przejść z poziomu słabego gracza na silnego, konieczne jest własne, wyczerpujące wysiłki, a grupa, od której otrzymujemy porady, musi być znacznie silniejsza od nas. Zapytywanie o radę grupy, która nie jest zweryfikowana, nie ma większego sensu. Znaczenie koncepcji zbiorowej inteligencji (collective intelligence) pojawia się tylko wtedy, gdy grupa jest wiarygodna.


2) Bądź surowy wobec wyników.


Inwestowanie to walka z wieloma przyszłymi niepewnościami, więc ostatecznie możemy mówić tylko o prawdopodobieństwie. Nawet najlepsi eksperci nie mogą wygrywać w każdej inwestycji. Dlatego wszyscy inwestorzy muszą otrzymywać mieszane wyniki, zarówno sukcesy, jak i porażki, a wobec tych wyników należy zachować surowość.


Oznacza to, że w przypadku sukcesu należy pamiętać, że dużo nam się poszczęściło, a gdyby nam się nie poszczęściło, to ten sam pomysł mógłby zakończyć się porażką. Problem w tym, że są tacy, którzy traktują porażki w taki sam sposób, co jest całkowicie niewłaściwe. W przypadku porażki należy przeanalizować każdy czynnik, który na nią wpłynął, i znaleźć własne błędy. Trzeba szczerze się nad nimi zastanowić i wyciągnąć wnioski. Jeśli będziemy traktować porażki jako wynik zwykłego pecha, to będziemy powtarzać te same błędy w przyszłości.


Niektórzy uważają, że po wejściu do branży inwestycyjnej i zdobyciu doświadczenia oraz wiedzy, staną się znacznie lepszymi inwestorami niż początkujący, ale nie zawsze tak jest. Na wyniki inwestycji wpływają nie tylko wiedza i doświadczenie, ale również wiele innych czynników, z których wiele to wrodzone cechy charakteru, które są trudne do zmiany. Szczególnie trudno jest zmienić je w dorosłym życiu. Dlatego też, jeśli chcesz się choć trochę poprawić, musisz być naprawdę zdecydowany i bezwzględny w swoich działaniach.


W rzeczywistości, w dłuższej perspektywie, jeśli prawdopodobieństwo sukcesu przekracza 50%, a my dobrze zarządzamy ryzykiem, to możemy nadal zwiększać zyski. Ponadto, oprócz samego prawdopodobieństwa sukcesu, ważne jest, aby stale próbować pomysłów o asymetrycznej strukturze zysków, czyli takich, w których potencjalne zyski są wysokie, a potencjalne straty niskie. Tak czy inaczej, zwiększenie prawdopodobieństwa sukcesu z 60% do 65% lub 70% jest niezwykle trudne. Tylko nieliczni, którzy nie poddają się presji opinii większości i nie są zbyt pobłażliwi dla siebie, będą mogli stopniowo zwiększać prawdopodobieństwo sukcesu.

Komentarze0